8 edycja 40tki wyszła już jakiś czas temu. Parę gier już za mną. Jedno trzeba przyznać gra jest dużo łatwiejsza i zdecydowanie lepiej zacząć z tym systemem przygodę. Jednak jest pary rzeczy, które strasznie mnie irytują... W tej grze CC już prawie w ogóle nie istnieje. Jeśli już dojdziesz do zwarcia bezpośredniego spoko coś tam działa ale co z tego jak bez praktycznie żadnej konsekwencji (brak strzelania tylko?? :( ) można uciec z CC a pluton egzekucyjny dobiję Twoje jednostki, które w swojej turze pokierowałeś do walki... Strasznie mnie to irytuję.
Dużym plusem z kolei jest przeżywalność pojazdów! W końcu czołg gra jak czołg z stali a nie z papieru! Można fajnie się pobawić swoim ciężkim sprzętem.
Sporym minusem dla mnie jest to, że jednak GW zdecydowało się wydawać Codexy (a miało ich nie być!) i to jak zwykle nie tak jak wydane być powinny... Czemu nie zrobią Codexów na 10-15 stron z zdolnościami, tratami i czarami dostępnymi na free w pdf? Fluff powinien zostać w książkach i tyle! Znowu się okaże, że jedna armia jest lepsza od drugiej tylko przez to, że nie ma jeszcze codexu...
Myślę, że grę można polecić z czystym sumieniem. Jest to dobry system, który na pewne wady ( w zasadzie jak każda gra) ale jest miły, przyjemny i zaje#$$@ klimatyczny ;)
Widzimy się na turniejach!
Zgadzam się, że główną zaletą 40tki jest klimat. Dlatego tak bardzo czekam na wznowienie "EPICA".
OdpowiedzUsuńJa czekam na reedycję Mordheim ale w Starym Świecie, pewnie nigdy się nie doczekam :(
OdpowiedzUsuń