Tego wampira widziałem koło 1999 roku jak mnie pamięć nie myli w armybook do undead zawsze mi się mega podobał. Mega klimatyczny model, który (jak zresztą każdy stary metal GW) się czuje jakby miał swoją własną wolę! Kupiłem ten model za mega dobra cenę 10 zł na fanpageu sprzedażowym (tak słownie dziesięć złotych !) I od razu przystąpiłem do malowania. Malowany koło 3 tygodniu oczywiście z doskoku ale jest zadowolony z efektu końcowego. W dniu dzisiejszym ma chrzest bojowy w Mordheim :) co sądzicie o samym modelu i malowaniu? Chętnie wysłucham opinii.
Malowanie jest w porządku. Bardzo dobrze oddałeś styl malowania figurek obowiązujący w czasach, gdy wyprodukowano tego ludka.
OdpowiedzUsuńSpecjalnie zerknąłem w stary armybook do undead i faktycznie lekko malowany w starym stylu. Jednak zabieg wykonany nie świadomie i nie specjalnie ;)
Usuń