23 lis 2020

Niedziela z Infinity

W niedzielę od samego rana Infinity rządziło na tapecie. Zaczęło się od przeglądania battle raportów.

A skończyło się na skończyło się na skończeniu malowania Omegi. 




Muszę przyznać, że te nowe modele prezentują się mega, mega fajnie. W porowniu z modelami GW są zdecydowanie truniejsze w malowaniu. Niby skala 28 mam ale mam wrażenie, że są mniejsze i zdecydowanie więcej detali. Moja armia O-12 zaczyna nabierać kolorów :)



Jeszcze informacje z frontu lokalnego. Uruchomiliśmy mini ligę dla graczy lokalnych. Miałem przyjemność tworzyć stronie ligową gdzie na bieżąco będę raportował wyniki z frontu walk.


2 komentarze:

  1. Grałem w Infinity ze dwa razy. Podoba mi się bardzo, że mechanika wymusza czujność w turze przeciwnika :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak ARO wyró żnia system na tle innych gier :)

      Usuń