31 gru 2020

Kończymy 2020!

2020 rok był chyba najgorszym rokiem w moim życiu. Człowiek dopiero sobie uświadamia co traci jak mu to zabiorą... Wypady do kina, wypady na turniej, eventy itd. no kiepsko. Jednak jest też druga strona medalu. 2020 rok był dla mnie powrotem do Infinity, mocno rozbudowania armi Imperium oraz podjęciem decyzji, że złożę jeszcze Bretonie do battla. 

W dziedzinie informatyki reaktywowaliśmy wraz z córką kolejny stary komputer oparty o Athlona 1700
(muszę w końcu zrobić parę zdjęć i pokazać go w akcji), zakupiłem na alli parę mikrokomputerów i zacząłem tworzyć swoje projekty
(m.in. własną stacja pogodowa ). Udało się też spotkać na retro Lan Party z dobrymi znajomymi. 

Także czasu dla rodziny było więcej - wspólne gry i zabawy z dziećmi oraz palący się Netflix wieczorami z żonką hehe :D. 
Na nowy rok największy plan to oczywiście Atak na Łozę VI, który ma się obyć w marcu. Jednak nie wiemy do końca czy odbędzie się w tym terminie z wiadomych przyczyn.

Z pozostałych planów to na pewno chciałbym żeby odbył się jeszcze jeden turniej battlowy u nas. Miałem okazję organizować rok temu "Powrót do Starego Świata". Chciałbym żeby w 2021 ponownie zagościł u nas w mieście. 

Na koniec roku dziękuję wszystkich odwiedzających mój blog. Wiem, nie jest to może jakiś blog wnoszący jakieś nowości na naszą scenę ale ja go traktuje jako moja otwartą księgę... Miło czasem powspominać stare wpisy. Poza tym staram się Was motywować do powrotu do grania w stare gry GW. Mam tu na myśli battla i mordheim. Tak wiem to stare, martwe systemu ale mają nadal w sobie to coś co daje mnóstwo frajdy z grania. Polecam sprawdzić ponownie! 

Już na koniec życzę Wam wszystkim dużo zdrowia w 2021! Widzimy się za rok! :)

2 komentarze: