24 lut 2025

Zacharias the Everliving

 Weekend, weekend i po weekendzie… czas wolny bardzooo szybko mija :( na szczęście udało się w ostatni weekend chwycić za pędzle i coś pomalować. Generalnie model Zachariasza zacząłem już malować wcześniej ale jakoś nie udało się go nigdy skoczyć. Na szczęście zbliżające się turnieje zmotywowały do działania. Efekt bardzo mnie cieszy i na stole też powinien się ładnie prezentować. 





4 komentarze:

  1. Choć urodą nie grzeszy, to ten model bardzo mi się podoba!

    Dobrze mu w twoim malowaniu. :) I podobają mi się skrzydła, oślepiają jak pióra w moim Nuln!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwsze co zobaczyłem to skrzydła. Już wiem, że za życia to był smok WE :D

      Usuń
    2. Mogło tak być... :)

      Usuń
    3. Chciałem, żeby się trochę wyróżnił na stole hehe

      Usuń