Ale ten czas leci... Tyle przygotowań, tyle pisania, biegania a już tydzień mija od imprezy... Chciałbym w paru zdaniach opisać co to się takiego wydarzyło w Chełmży.
A więc od początku. Pierwotnie planowałem turniej na 16 osób jednak pod naciskiem wielu osób postanowiłem podnieść limit do 20 i kolejno 26 osób! Co było nie lada problemem ponieważ pojawiły się braki w terenach, matach itp. Tutaj zaznaczę, że bez pomocy chłopaków z klubu (Artur, Rafał, Mellon) nic by się nie udało. Sami zaczęli kupować maty, tereny itp. Za to WAM chłopaki bardzo bardzo dziękuję. Dzięki temu nasza baza terenowa jest już dość spora! Mimo wszytko nadal nam brakowało mat i delikatnie dedykowanych terenów. I tu ukłon dla Jakuba z Konstancina, który bez wahania zaoferował pomoc. Zresztą to Jakub był osobą która mnie namówiła na organizację i później akręcał w koło ludzi na przyjazd. Dziękuję bardzo.
Czas pokazał, że życie weryfikuje i wielu zapisanych nie może przyjechał. Finalnie było nas 19 osób co pokazuję postęp jaki zrobiliśmy postęp w organizacji (zaznaczmy już martwego systemu jakim jest wfb!) bo to najlepszy wynik jeśli chodzi o liczebność na turnieju. Wykonaliśmy kawał dobrej roboty (tak uważam!) . Każdy gracz miał do dyspozycji kącik z kawą (sypana i rozpuszczalna) i herbatą. Bo tego każdy gracz otrzymał pączki i drożdżówki. W porze obiadowej załatwiliśmy mega zniżki na obiad. Na koniec wysyp nagród nikt nie wyszedł bez nagrody, dyplomu, kubka i medalu! Starałem się żeby wszytko było zapięte od a do z. Na koniec już praktycznie padałem ale mimo wszytko cześć gości została na after party gdzie poszliśmy na wspólne piwko :)
Już mam plany na kolejną, już V odsłonę Ataku na Łozę, który ma się odbyć w 2020 roku. Tak ja Atak na Łozę ma się ograniczać tylko raz na rok, jest limitowany. Za rok również zagramy w VI edycję battla ale na pewno z lordami :)
Także po raz kolejny bardzo dziękuję za wizytę w naszych skromnych progach, dziękuję zacnemu gronu sponsorów za pomoc w organizacji. Poniżej krótki film, która kręciła moja córka na turnieju (sześcioletnia córa wytrzymała cały turniej ze mną!!) i w przygotowaniu już mam fotki :)
https://www.facebook.com/klubgierbitewnychchelmza/videos/403434713552529/?t=38
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz