30 wrz 2016

30. Najlepszy przeciwnik jakiego miałeś?

Panie i Panowie w taki oto sposób dotarliśmy do dnia moich urodzin (tak tak!! dziś stuka mi trzydzieści dwie wiosenki :/ ) a zarazem do końca naszej w zasadzie wspólnej zabawie! To dzięki Wam chciało mi się wstać rano i coś zaskrobać lub ustawić newsa dzień wcześniej :) Bardzo było mi miło czytać Wasze komentarze! Dzięki!!
Ale do rzeczy ostatnie pytanie brzmi najlepszy przeciwnik jakiego miałeś? Myślę, że tu mogę wymieć moich ziomków z Klubu! Panowie bez Was nie byłoby klubu ani gier więc dziękuję wam za te wspólne lata grania no i mam nadzieje kolejne. Ratkes, Artus S., Maciej Ku., Maciej Ka., Ecik, Mariusz B., Rafał, Buła, Majer, Krzysiu, Wojtek, Darek, Rafael dzięki chłopaki!! Jeśli kogoś pominąłem to sorrki dajcie info w komentarzach. 
 Panowie kości zostały rzucone! Więc niech zabawa trwa!


29 wrz 2016

29. Nie lubisz grać przeciwko…?

W zasadzie mój poprzedni post opisał to dość dobrze przeciwko jakim osobą nie lubię grać. Przypomina mi się jeden turniej gdzie miałem takiego "służbiste", który zobaczył, że brakuje mi 1/1000 cala nie pozwolił mi szarżować. Oczywiście ja widziałem, że jest ok nikt nigdy nie czepiał się o takie coś tym bardziej, że zaczęliśmy manewrować calówką, modele zaczęły się poruszać. Totalna żenada...Chciałem wyjść bo z tym graczem było więcej spinowych sytuacji ale cóż... W każdym bądź razie to nie była przyjemna gra...

28 wrz 2016

28. Lubisz grać przeciwko...?

Lubie grać przeciwko graczowi, który potrafi porządnie pokombinować podczas gry. Nie lubię "automatów" do gier i power gamerowania podczas grania. Lubie luźne gry bez spiny i różnorodność w rozpiskach. Atakom klonów raczej dziękuję. Cieszę się, że u nas w klubie gramy właśnie bardziej  luzacko a nie spinowo :)

27 wrz 2016

27. Frakcja którą nie chciałbyś dowodzić lub kolekcjonować?

Ciężkę to pytanie ponieważ generalnie prawie wszystkie modele mi się podobają ale gdybym miał wybrać taką, która mi się najmniej podoba wybrałbym lizardmenów (przeprosimy kieruję w stronę ich fanów!). Nie lubię klimatu chodzących jaszczurek a ich połączenie wraz z kulturą aztecką w ogóle do mnie nie trafia. No cóż to tyle... 

26 wrz 2016

26. Frakcja którą chciałbyś dowodzić lub kolekcjonować?

W tym miejscu pojawia się straszna nostalgia ponieważ miałem fajny początek z vampirkami do wfb i po upadku battla pozbyłem się ich. Modele w tej armii są genialne pod każdym kątem a klimat leję się na każde strony. Już to widzę! Wampira Vlada a u jego boku nekromanta, który na jego skinienie przyzwał hordę zombie oraz szkieletów ruszają w wyprawę na ziemie Imperium! AAA fresh meat!!


25 wrz 2016

25.Najciekawszy przedmiot magiczny lub technologiczny z uniwersum?

Najciekawsze przedmioty z uniwersum... Hmmm miecz, buzdygan,sztylet? A może bolter czy też plasmaguny? Bardzo rzadko się zdarza żebym pakował nie wiadomo ile dodatkowych punktów w magiczne zabawki zdecydowanie wolę więcej piechoty w to miejsce. 

24 wrz 2016

24. Ulubiona Dziedzina Magii lub Technologii?

Nie mam takowej. W gracz bitewnych zazwyczaj lubię grać bez tego. No dobra... Jak grałem Tomb Kingami lubiłem używać magii Lore of Nehekhary ;)


23 wrz 2016

23. Twój ulubiony model potwora ?

Tutaj mam dwa. Model minotaura oraz trolla od Spellcrow. Szczerze powiedziawszy nie widziałem lepszego modelu monotaura niż ten. Zresztą trollowi nic też nie brakuję. Najgorsze jest to, że jeszcze nie trafiły do mojej kolekcji :/ Trzeba to zmienić w najbliższej przyszłości :)



22 wrz 2016

22. Ulubiony oddział elitarny?

Wydaję mi się, że ze względu na klimat bardzo podobają mi się jednostki Death Company z armii Blood Angels. Z perspektywy samej historii to tragiczny oddział bo jedyne czego szukają to śmierci w bitwie. Za to na polach bitew są praktycznie nie do pokonania. 

21 wrz 2016

20 wrz 2016

20. Ulubiony model piechoty ?

  "Dźwigam kamień na sam szczyt a tam czeka mnie nagroda, ukojenie i spokój. Nie zważam na otaczające mnie otoczenie, pogodę czy zagrożenie. Wiem, że u szczytu czeka mnie ukojenie . Wiem, że u szczytu czeka mnie oswobodzenie. Po raz pierwszy otrzymam rozgrzeszenie... Będę ponad chmurą i połączę się z naturą..." Krasnolud Durin podczas swojej próby druidzkiej wspina się na najwyższym szczyt górski.
    Taki oto wstępem pragnę Państwu przedstawić moim zdaniem najpiękniejszy model druida krasoludzkiego jakiego widziałem! Bardzo mi się ten model podoba i moja wizja jego była jedna! Próba  zimna! Biedak wspina się i wspina pod stromą górę a wiat i śnieg nie ułatwia mu tego zadania...
     Model dedykowany do gry bitewnej Umbra Turris z powodzeniem można nim grać również w Warhammera.




19 wrz 2016

19. Twój ulubiony model bohatera?

Mój ulubiony model bohatera? Hmmm jest ich dość sporo ale gdyby miał wybrać to chyba model Nagasha o którym już tu wspomniałem. Model spory, trudny do malowania ale dający wielką frajdę. Poza tym sama postać ma bardzo barwną historię. Dzięki niemu powstała moja ulubiona armia do Warhammera, Tomb Kingowie. Oprócz Nagasha chętnie wymienię Liberiana z Space Hulka! Model naprawdę ma genialną rzeźbę (zresztą jak wszystkie modele z Space Hulka). Mimo tego, że ma ten model z 2 lata wstyd się przyznać ale jeszcze nie malowany :/ 

18 wrz 2016

18. Ulubiony Bohater Niezależny z uniwersum?

Tu pozwolę sobie wymienić Felixa i Gotreka! Super się o nich czyta a każdy modele przyprawia o gęsią skórkę. Chyba nie ma takiego fana Warhammera, którzy by nie słyszeli o tej dwójce! Warto tu również wspomnieć o Snorim. Kolejny szalony krasnolud z gwoźdźmi w głowie (pinhead z hellreisera??:p). Cała saga mocno przyciąga. Wiele razy miałem tak, że nie mogłem oderwać się od książki. Polecam każdemu!


17 wrz 2016

17. Twój ulubiony schemat kolorystyczny armii lub ulubione kolory farb?

Ciężko określić mój ulubiony schemat kolorystyczny armii. Może czerwony od armii Blood Angels?? Hmm coś w tym czerwonym musi być bo moim Mobile Brygada z Infinity też cała czerwona. Oprócz tych kolorów bardzo lubię wszelkie washe z GW. Są genialne bo każdą figurkę potrafią pięknie wykończyć. 

16 wrz 2016

16. Ulubiona taktyka, czyli atak czy obrona?

Połowa miesiąca za nami. Teraz zostają nam już tylko trudniejsze pytania :p Moja ulubiona taktyka hmmmm... Nie mam takiej. Taktyka zawszę jest zależna od przeciwnika. Gdybym jednak miał odpowiedzieć czy gram częściej jako obrończa czy atakujący to zdecydowanie przechodzę szybko do ataku. Nie ma na co czekać ;) Trzeba szybko uporać się z przeciwnikiem i udać się na upragnioną kolację heheh :-) 

15 wrz 2016

15. Najmniejszy model jaki pomalowałeś lub którym dowodziłeś?

W tym miejscu nie mam takiego... Na malowanie czeka Frodo z Władcy ale jakoś mi czasu brak. Przepraszam za tak krótki post w dniu dzisiejszym no ale co tu pisać ?? ;/

14 wrz 2016

14. Ulubiony rodzaj pola bitwy, element terenu lub makieta?

Nie ma takiego. Najważniejsze jest dla mnie, żeby teren był skończony, tj. pomalowany, podstawka zrobiona i ładnie się prezentował. Czy to będzie domek, ruina czy las nie ma znaczenia ma być SKOŃCZONE! A sami Panowie/Panie wiecie bardzo dobrze, że z tym różnie... ;)

13 wrz 2016

13. Największa porażka w grze bitewnej lub niepowodzenie modelarskie?

Największą moją porażką modelarską jest chyba to, że większość modeli, które ładnie pomalowałem sprzedałem. Z czasem jest mi żal ale skąd na to miejsce mieszkając w bloku to raz a dwa jakoś się mocno nie wiążę z armiami. Aczkolwiek Blood Angels bardzo mi przypadli do gustu i nie rozważam pozbycia się armii. A największą porażką jaką miałem grając w gry bitewne to w pierwszym turniej w wfb gdzie grałem zająłem ostatnie miejsce hehe :)

12 wrz 2016

12. Sytuacja, której nigdy nie zapomnisz, a która przytrafiła się podczas bitwy lub w trakcie malowania?

Hmmm w rzucie na trzy kości rzuciłem trzy szóstki hehe i to na turnieju! W kluczowym momencie gdy miałem zdać test liderki na dwie jedynki zrobiłem to!! I to również na turnieju! Pamiętasz Ratkes ?? hehe a w malowaniu.... hmmm jak malowałem wampira do mordheim nie szło mi z oczami. Cały model był pięknie pomalowany ale oczy nie... Trzy raz próbowałem aż warstwa farby była już tak duża, że musiałem do całego zmyć... masakra.

11 wrz 2016

11. Twoja ulubiona muzyka do grania lub malowania?

Każdy kto mnie zna i ze mną gra czy też maluję wie, że bez muzyki nie ma grania/malowania! Muzyka na sesjach dodaje 25% klimatu więc nie wyobrażam sobie grania/malowania bez niej. A co puszczam? Głównie muzykę z gier typu Baldurs Gate, Neverwinter Nights, seria Elders scrol's czy też z Dawn of War, Ultramarines jak równiż soundtrack z władcy. Super sprawa polecam gorąco!
Zapraszam do słuchania!

10 wrz 2016

10. Ulubiona frakcja, którą dowodziłeś ?

Zdecydowanie Tomb Kings z Warhammera. Przede wszystkim za klimat i połączenie z starożytnym Egiptem i za sporo opcji kombinowania. Armia była bardzo wymagająca i to mnie kręciło. Trudno się wygrywało ale z wygranej była większa frajda! Niesamowite modele. Do dziś uwielbiam tą armie. 

9 wrz 2016

9. Największy model jaki pomalowałeś?

Zdecydowanie nowy Nagash!! Malowałem go pół roku i wiecie co? Sprzedałem... Strasznie żałuję tej decyzji. To była jedna z tych decyzji która doprowadziła do tego, że przestałem grać w battla. Szkoda...
Na blogu już pokazywałem co nieco z malowanie np.
http://beszcza.blogspot.com/2015/03/powrot.html
Koleżanka nawet namalowała mi koszulkę :)
A tu Nagash w akcji!



Ahhh wspomnienia...

8 wrz 2016

8. Ulubiona edycja/wersja/modyfikacja?

Nie mam jako takiej ulubionej edycji gier bitewnych. O ile sprawa w Mordheim nie ma problemu ponieważ wyszła tylko jedna edycja o tyle w wfb i wh40k jest w czym wybierać. Próbowałem swoich sił z The 9th Age i jeśli ktoś w 40tce narzeka na temat szybkich zmian zasad/codexów zapraszam do 9tki. Moim skromnym zdaniem masakra dałem sobie spokój bo jak co 3 miech mam mieć zmianę zasad do mojej armii to dziękuję. A jeśli chodzi o edycję wydawane przez GW to chyba warto być po prostu na czasie i grać w to co aktualne tym bardziej jeśli ktoś planuję grać turniejowo. Osobiście nowa edycja 40tki mi bardzo się podoba. Jest w niej tyle opcji łączenia armii, kombinacji na mono, że głowa mała. 

7 wrz 2016

7. Twój największy sukces w grze bitewnej?

Jeśli chodzi o moje sukcesy w grach bitewnych to mam tylko jeden :( 13.01.2013 byłem na lokalnym turnieju 40tkowym na którym zająłem 3 miejsce!! Pisałem już o tym tutaj
http://beszcza.blogspot.com/search?updated-max=2013-01-23T20:45:00%2B01:00&max-results=7&start=42&by-date=false


To są moje jedyne sukcesy turniejowe. Poza tym mogę się pochwalić tym, że w Chełmży cisnę wszystkich graczy i potrafię ścigać ich o regularne granie hehe ;) Nic więcej nie mam na swoją obronę. :)

6 wrz 2016

6 .Ulubiony zestaw kości lub ulubiona kostka?

A czy gracze mają takie? Wydaję mi się, że ciężko ponieważ wszelkie niepowodzenia w grze są zrzucane na kości ;) Sam byłem świadkiem jak na jakimś turnieju mój znajomy po prostu wyrzucił swoje kości do kosza.

5 wrz 2016

5. Twoja ulubiona lokacja osadzona w uniwersum?

     Ulubiona to taka, którą sam wymyślę :) a jeśli miałbym wybrać to zdecydowanie miasto Mordheim. Mimo tego, że w obecnych czasach zostało zrównane z zmienią przez Magnusa Pobożnego pozwolę sobie powiedzieć za co cenie miasto w latach 1999/2000 i za co obecnie.



      Jak wiadomo w latach 1999/2000 na miasto spadła kometa, która można powiedzieć rozwaliła miasto. Pozostały zgliszcza co za tym idzie szperacze. Czyli bandy, które zaczęły szukać pozostałych bogactw, rzeczy codziennego użytku oraz wyrdstone. Wyrdstone są to odłamki, która dla wielu ludzi (i nie ludzi) co bardzo drogocenne. Jest w nich spaczeń więc wykorzystywany jest do mutacji! Inny traktują go jak narkotyk. W każdym bądź razie miasto jest bardzo, bardzo mroczne i pełne tajemnic. W samsym mieście można spotkać wiele innych band ale czy są do nas przyjaźnie nastawione? Raczej wątpię. Weźmy pod uwagę, że związku z dużym zapotrzebowaniem na wyrdstone każda szumowina ciągnie do tego miejsca!


 
     A teraz gdyby tak wykorzystać już nawet nie zgliszcza Mordheim tylko to co pozostało tam w obecnej przygodzie do rpga?Magnus Pobożny zadbał o to, żeby o Mordheim już nikt nie słyszał i go nie widział ale np. nocą gracze przejeżdzali przez ten obszar i ni z tąd ni z owąd pojawiało się piękne miasta w miejscu gdzie go normalnie nie ma?? Straż miejsca pyta się co Was czego szukacie w Mordheim? Eeeee ?? Chciałbym widzieć minę graczy w tym momencie. 



     A może inaczej! Ziemia gdzie wcześniej było miasto Mordheim zapadła się i odsłania dziwne tunele. Okazuję się, że pod ziemią funkcjonuję skaveńskie miasto które broni resztek wyrdstone!
      Pomysłów można mieć sporo związanym z tymi miastem! Dlatego właśnie to ta lokacja w uniwersum Warhammera jest przeze mnie najbardziej ceniona!

4 wrz 2016

4. Ulubiona książka związana z klimatem do uniwersum?

     Jeśli chodzi o moje książki ulubione związane z uniwersum to na pewno wymieniłbym dwie serie. Pierwsza to przygody Gotreka i Felixa. Natomiast druga seria to Herezja Horusa. Pozwolę sobie omówić jedną serię jak i drugą.



     Gotrek i Felix to wesoła kompania. Gotrek jest krasnoludem, zabójcą trolli i szuka swojej chwalebnej śmierci. Natomiast Felix jest człowiekiem, szukany listem gończym w Aldorfie. napotyka Gotreka, który mu pomaga uciec a ten w zamian obiecuję spisać ich losy i jego chwalebną śmierć. Tak w dużym skrócie. Przez kolejne tomy przepychamy się przez walkę z demonami, smokami czy wyprawą do Kislevu. Moim skromnym zdaniem obowiązkowa pozycja do każdego  fana RPGowego Warhammera zwłaszcza dla MG. Dzięki tym książkom poznasz dziki i niebezpieczny świat, który Cie otacza. Piękna sprawa! Mogę polecić każdemu fanowi fantasy. 



Druga seria, czyli Herezja Horusa to świat 40tki a w bardziej nawet 30tki. W serii pokazany jest początek bunty miedzy zakonami space marines oraz bunt przeciwko samemu Imperatorowi, którego dokonał Horus. Mimo tego, że przeczytałem tylko dwa tomy i to z 3 lata temu bardzo dobrze pamiętam jakie emocję i uczestniczyły przy czytaniu. Naprawdę nie mogłem się od książki oderwać! Z czystym sumieniem polecę tą pozycję każdemu fanowi uniwersum!

3 wrz 2016

3. Twoje ulubione uniwersum?

   

     Myślę, że nie będzie dla Państwa wcale nowiną (jeśli czytaliście dwa posty niżej),  że moję ulubione uniwersum to uniwersum Warhammera. Game Workshop stworzył w świecie Warhammera w zasadzie wszystko: grę bitewną, rpg, planszówkę, gry koputerowe, książki czy nawet film! Świat Warhammera jest bardzo bogaty zarówno ten w dalekiej przyszłości jak i fantasy. Tak naprawdę zastanawiam się kiedy nastąpi całkowite połączenie świata 40tki i battlowego. Już kiedyś gdzieś czytałem, że świat warhammera fantasy to jedna z wielu planet galaktyki (jak mnie pamięć nie myli to było w 1 edycji wfrp przy slanach??). Kto wie może rzeczywistość wygląda tak że cały wszechświat to świat 40tki a jedna planeta niczym ziarko na Saharze to planeta fantasy? Może kiedyś Space Marines wpadną spacyfikować i skolonizować tą planetę? Ciekawe... Ok moja propozycja wystawiam moich Blood Aangels vs Vampirki albo Krasnoludy kto chętny ??:)

2 wrz 2016

2.Ulubiona gra bitewna?

     Jedziemy dalej z tematem. Ulubiona gra bitewna? Nie ma takiej... Zbyt wiele systemów uwielbiam! Może zacznę opisywać te najbardziej ulubione. 

Miejsce 1 


     Zawszę i na zawszę moim ulubionym systemem bitewnym będzie Mordheim! Zawszę będę stał na straży i mówił, że to zaj#$%^ system a czemu? Bo jest zaje#$%^ :-) Uwielbiam go ze względu na to, że od niego zaczynałem i miał dla mnie super połączenie gry RPG z grą bitewną. Bardzo fajne wstępy do scenariuszy czy później tworzenie własnych kampania z wątkiem fabularnym.
     Być może sentymentalnie ale mimo wszystko kocham  mroczny i tajemniczy klimat zgliszczy budynków Mordheim. Szukanie wyrdstone'a po stole i na pewno kampanie i rozwój postaci! Ta gra nigdy się nie nudzi. Nie banda krasnoludów to spróbuję skavenami a może zagram łowcami czarownic! Mimo tego, że często słyszę a mechanika słaba to nie jest najważniejsze! W dzisiejszych czasach można w tą grę pograć wydając 50 zł(rynek wtórny modele)! Gra jest nieśmiertelna. Ilekroć ktoś zaproponuję pogranie w Mordheim zawszę staję na baczność i się melduję. Bardzo żałuję, że w naszej okolicy coraz mniej osób interesuję się tym systemem. Szkoda... Wierzę, że czas Mordheim jeszcze nie odszedł i nastąpi znowu złota era świetności gry :)

Miejsce 2



     W tym miejscu wymienię dwa systemy Warhammer Fantasy Battle (R.I.P) i Warhammer 40.000. Za co WFB uwielbiam (mimo tego, że zrezygnowałem z dalszego grania w ten system)? Podobnie jak Mordheim super klimat. Moja pierwszą armią w WFB była armia Tomb Kingów. Piękne modele stylizowane na starożytny Egipt.Jak zobaczyłem swoją kawalerie czy Warsphinxa nie mogłem się napatrzeć. Bardzo fajnie mi się grało, bardzo miło wspominam turnieje z Torunia, Bydgoszczy czy Włocławka. Jeśli chodzi o wh40k ponownie klimat! Nie ukrywam GW potrafi stworzyć niesamowite modele oraz otoczkę fabularną. Są w tym mistrzami. 40tka moim zdaniem jest grą, która na mnogość rozwiązań zarówno strategicznych jak i fabularnych. Bogaty wybór jednostek podstawowych jak i zaawansowanych prowadzonych przez prawdziwych herosów! 

Reasumując 

     Są również dwa inne systemów w które gram z mniejszym lub większym zainteresowaniem mianowicie Infinity oraz Umbra Turris. Też bardzo ciekawe systemu. Zarówno jeden jak i drugi mają bardzo dobre zasady i ładne modele (pomijając te mangowe...) Chcę spróbować swoich sił z Warheim ale jakoś czasu brak:/ 
     Najchętniej jak wspomniałem wyżej gra na dzień dzisiejszy w dwa systemy  Wh40k i Infinity. Battla wymieniłem sentymentalnie, być może w celu przypomnienia, że taki system był. GW nigdy nie wybaczę, że zabili tak piękny świat (Stary Świat :p) ale mimo wszystko podziwiam i szanuje ich za to co zrobili i w sumie robią dalej. 


1 wrz 2016

1. Jak zacząłeś grać w gry bitewne?

   

    Jak zacząłem grać w gry bitewne? Hmmm Pamiętam końcówkę lat '90 gdzie zagrywaliśmy w Warhammera Fanasty Role Play I edycję i gdzieś w starych White Dwarf'ach widziałem modele. Myślę sobie piękna sprawa. Jednakże jako 14-to czy 15-letni chłopak nie kupie sobie bo mnie nie stać a po drugie gdzie??



     Dopiero gdzieś w latach 2002 miałem pierwszy bezpośredni kontakt z grami bitewnymi. Był do do dziś nieśmiertelny Mordheim (a kto nie zaczynał od niego :p ). Nie jestem w stanie sobie już przypomnieć czy to Krzysiu J., Łukasz S. czy Wojtek zaczęli mnie wkręcać w system czy ktoś inny (a może wszyscy razem zaczynaliśmy??) .Pamiętam za to jak dziś mumie które robiły mi za zombie ;) oraz wiele godzin wyśmienitej zabawy w kampanii i rozwoju swojej bandy.
     W tym okresie zacząłem maniakalnie zbierać wszystko z battla co związane z undedami. Jak dostałem armybooka to Undead (to była chyba 4 edycja battla) to oniemiałem. Był to dla mnie swego rodzaju artefakt. Całymi dniami gapiłem się w podręcznik podziwiając modele. 



     Bardzo miło wspominam ten okres. Graliśmy w zasadzie wszędzie u mnie w domu, u kumpla w piwnicy czy na ogrodzie. Wykorzystywaliśmy wszystko co pod ręką jako tereny, np. dzbanek robiący za wieżę, szkatułka jako budynek czy też karton po ciastkach. Nic szałowego na stolę ale dla nas to były cudne rozgrywki! 
     Niestety swoje przygody z battlem (i wh40k) zacząłem parę lat później ale to już historia na inną okazję ;)
     Tak to było i tak się zaczynało budować scenę gier bitewnych w Chełmży ;-)